Kiedy chwilówka jest lichwą? Creditnow.pl

Kiedy chwilówka jest lichwą?

Kiedy chwilówka jest lichwą?

Kiedy „chwilówka” staje się lichwą?

Na tytułowe pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Jednakże przyglądając się polskiemu prawodawstwu, można określić ramy, w jakich powinna funkcjonować uczciwa umowa pożyczkowa. Lichwa uznawana jest za praktykę nieetyczną, noszącą znamiona przestępstwa, a jej początków można upatrywać się w czasach, gdy powstał zamysł pożyczania pieniędzy w celach zarobkowych. Polega ona na udzielaniu pożyczek na bardzo wysoki procent, z pominięciem równowagi, która powinna być zachowana pomiędzy świadczeniem wierzyciela, a kwotą, jaką dłużnik ma zwrócić. Taka sytuacja to nic innego jak próba wzbogacenia się, poprzez wykorzystanie ciężkiej sytuacji finansowej, niewiedzy czy zaufania innej osoby. W sytuacji, w której pożyczka nie jest nadmiernie oprocentowana, ale wiążę się z wysokimi kosztami dodatkowymi, nieadekwatnymi do pożyczonej kwoty, również mamy do czynienia z lichwą, szczególnie gdy koszty te przewyższają wartość samego zobowiązania. Ofiarami tej praktyki padają najczęściej osoby zdesperowane, w ciężkiej sytuacji życiowej i materialnej, które są w stanie przyjąć wszelkie warunki, aby tylko uzyskać niezbędne środki finansowe. A także ludzie, którzy nieświadomie zawierają umowę pożyczkową, będącą w rzeczywistości lichwą, ze względu na niezrozumienie warunków umowy lub świadome wprowadzenie w błąd przez firmę pożyczkową. Na szczęście, polskie prawo zostało skonstruowane tak, aby chronić obywateli przed tą niemoralną praktyką.

Lichwa w różnych aktach prawnych

Lichwa, jako przestępstwo została opisana na gruncie Kodeksu karnego w art. 304 ust. 1, którego treść stanowi, że ten, kto wykorzystując przymusowe położenie innej osoby, zawiera z nią umowę, nakładając na nią obowiązek świadczenia niewspółmiernego ze świadczeniem wzajemnym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Z ustępu drugiego i trzeciego przytoczonego artykułu wynika natomiast, że żądanie od dłużnika zapłaty kosztów innych niż odsetki w kwocie, co najmniej dwukrotnie przekraczającej maksymalną wysokość tych kosztów, (która również jest określona w ustawie), podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Jak widać, mocodawca przewidział dość surowe kary, aby odwieść firmy pożyczkowe od nielegalnych praktyk.  Co więcej, treść art. 29 ustawy o kredycie konsumenckim stanowi wprost, że umowa pożyczkowa powinna być skonstruowana w sposób jednoznaczny i zrozumiały. Taka konstrukcja przepisu pozwala chronić konsumentów przed zawiłymi i niezrozumiałymi zapisami, które mogą pojawić się w umowie pożyczkowej w celu nałożenia ukrytych kosztów. Jednoznaczność oznacza brak możliwości interpretacji zapisów umowy wedle własnego uznania. Dopełnieniem ochrony interesów klienta, jest treść art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, z której wynika, że pozaodsetkowe koszty kredytu w całym okresie jego trwania nie mogą przewyższać całkowitej kwoty kredytu. Jest to kluczowy zapis, który może uchronić wielu konsumentów przed wpadnięciem w tak zwaną spiralę zadłużenia. Należy pamiętać, że jeśli konsument nie przestrzega postanowień zawartych w umowie pożyczkowej, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności finansowej, a nawet karnej. Nie oznacza to, że każda próba wyegzekwowania należności czy odsetek przez usługodawcę będzie lichwą. Jeśli natomiast mamy poczucie, że pożyczkodawca chce wyłudzić od nas środki nieadekwatne do pożyczonej kwoty, należy zasięgnąć porady prawnej i ewentualnie skierować sprawę do sądu. Pamiętaj, że lichwa często wynika z wykorzystania braku wiedzy na temat przysługujących nam praw i strachu przed konsekwencjami, jakie możemy ponieść, nie spłacając zobowiązania. Jeśli nie jesteś przekonany, co do uczciwości danego usługodawcy, nie bój się go zweryfikować!

Ustawa antylichwiarska

Ustawa antylichwiarska to potoczne określenie ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 r. o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw i jej późniejszych nowelizacji. Brzmi jak masło maślane? Możliwe, ale to bardzo ważny akt prawny, który zdaniem wielu ekspertów zrewolucjonizował rynek pożyczek krótkoterminowych, czyli popularnych „chwilówek”. Przepisy ustawy antylichwiarskiej w swoim założeniu mają przeciwdziałać nadużyciom finansowym instytucji poza bankowych, a jedną z głównych przyczyn jej powstania były nieadekwatne koszty obsługi pożyczek, oferowanych przez takie firmy. Niejednokrotnie były one wyższe niż pożyczona kwota. Ustawa określa między innymi strukturę organizacyjną, w której może funkcjonować firma udzielająca pożyczek. Z treści art. 59a wynika, że musi to być działalność prowadzona wyłącznie w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, albo spółki akcyjnej. Ustawodawca rozszerzył również zakres kompetencji Komisji Nadzoru Finansowego, nadając jej uprawnienia do prowadzenia postępowań wyjaśniających w przypadku, gdy dochodzi do podejrzenia prowadzenia działalności pożyczkowej bez posiadania odpowiedniej licencji i zezwolenia. Jednak przepisem, który ma najbardziej bezpośredni wpływ na konsumenta, jest art. 33a, którego treść ustanawia maksymalną wysokość opłat z tytułu zaległości w spłacie kredytu, oraz odsetek karnych. Maksymalna wysokość odsetek za opóźnienie nie może w stosunku rocznym przekraczać dwukrotności wysokości tych odsetek, obliczonych od kwoty zaległości w spłacie kredytu, należnych na dzień pobrania tych opłat lub odsetek. Ustawa była kilkukrotnie nowelizowana, ostatnia aktualizacja miała miejsce w 2019 roku i w tym brzmieniu obowiązuje do dziś. Nowelizacja sprzed 2 lat ograniczyła między innymi możliwość „rolowania” kredytu, czyli wydłużania terminu spłaty zobowiązania za dodatkową opłatą, która nie była wcześniej przewidziana w umowie. Jako rozszerzenie ustawy antylichwiarskiej można uznać również ustawę antykryzysową, wprowadzoną w związku z epidemią Covid-19. Określa ona między innymi, górny limit pozaodsetkowych kosztów pożyczki, który został obniżony do 10% całkowitej kwoty zobowiązania. Poza tym zaostrzeniu uległy kary w przypadku stosowania praktyk lichwiarskich. Ponadto, zgodnie z brzmieniem ustawy, koszty pożyczek krótkoterminowych udzielanych na okres nie dłuższy niż 30 dni, nie mogą przekraczać 5% wartości pożyczki, a w przypadku umów z okresem spłaty dłuższym niż 30 dni, koszty nie mogą być wyższe niż 15% kwoty zobowiązania. Dodatkowo ustawodawca wprowadził możliwość przesunięcia terminu spłaty zadłużenia, oczywiście w określonych sytuacjach i warunkach. To wszystko składa się na prawodawstwo sprzyjające konsumentom i ich interesom. Takie rozwiązania dają nam możliwość bezpiecznego korzystania z usług instytucji poza bankowych i kontrolowania osób odpowiedzialnych za udzielanie pożyczek. W przypadku wątpliwości, co do uczciwości pożyczkodawcy warto sięgnąć do wymienionych wcześniej ustaw, aby być świadomym zarówno swoich praw, jak i obowiązków.  Wielu przeciwników pożyczek krótkoterminowych, zbiorczo określa firmy oferujące chwilówki, jako lichwiarskie. Jest to nadmierne szufladkowanie, gdyż istnieje duży odsetek parabanków, które stosują uczciwe, zgodne z prawem i dobrymi obyczajami praktyki, a ich działalność przynosi klientom znacznie więcej pożytku niż szkód. Zestawienia i rankingi takich firm znajdziesz na naszej witrynie creditnow.pl!

 

Dodaj komentarz